Asię i Pawła poznałem podczas pleneru ślubnego. Od tego czasu stałem się ich rodzinnym fotografem.

Wielokrotnie wykonywałem plenery z ich córeczką Zosią.  Tym razem wybraliśmy się nad nasze morze do Gdyni-Orłowo. Pogoda nas rozpieściła. Było pięknie, ciepło i bezwietrznie. Miejsce do pleneru było bajeczne. Klif Orłowski przyciąga wielu fotografów. Zapraszam do obejrzenia fotografii jakie udało mi się wykonać tego dnia. W rolach głównych: Asia, Paweł, Zosia i Franio.